Język polski English  
 

lang =1 cat = 86 art_id= 275 galeria =

Dziś Czwartek, 08 maja 2025 r.
Imieniny Stanisława i Dezyderii



 
 
Strona Główna->MILITARNI.PL->Wydarzenia

Legion Wschodni - Kościuszkowcy - w 63 rocznicę Bitwy pod Lenino


12 października minęła 63 rocznica tragicznej i krwawej Bitwy pod Lenino - Pierwszej bitwy jaką przyszło stoczyć sformowanej sześć miesięcy wcześniej  1 Dywizji Piechoty im.Tadeusza Kościuszki. Bitwy, która nic nie wniosła w rozwoju wydarzeń na froncie wschodnim, lecz kosztowała  wiele polskiej krwi. Krwi przelanej przez ludzi, którzy chcieli wrócić do Polski z ogromnego terytorium Sowieckiej Rosji.
Z okazji tej ważnej, choć dziś nieco zapomnianej rocznicy zapraszamy do przeczytania artykułu autorstwa kierownika Oddziału Techniki Wojskowej Muzeum Wojska Polskiego - "Kościuszkowca" pana podpułkownika Erazma Domańskiego



  Erazm Domański

 

1 Dywizja Piechoty im.Tadeusza Kościuszki - Legion Wschodni
- w 63 rocznicę Bitwy pod Lenino

  Opinie o fakcie utworzenia 14.V.1943r. na terenie Związku Radzieckiego  1 Dywizji Piechoty im Tadeusza Kościuszki, można podzielić na te, które gloryfikowały ją jako jednostkę, która znalazła się na najkrótszym szlaku  do wolności Ojczyzny, na te, które potępiały ją jako „czerwoną dywizję" utworzoną decyzją Stalina  i na te trzecie, które oddają całą należną prawdę  niezwykle trudnemu szlakowi wojennemu „Kościuszkowców”.
O to trzecie spojrzenie nawet dzisiaj przychodzi toczyć spór historykom, a także niektórym politykom.
Pragnę by głos wyrażony tym artykułem był przyczynkiem do obiektywnego spoglądania na datę 14 maja 1943 tak ważną dla każdego „Kościuszkowca” także współcześnie.
Uważam, że 1 Dywizja Piechoty na  bojowym  szlaku Lenino – Warszawa - Wał Pomorski – Berlin była swoistym „Legionem Wschodnim”, któremu z wyroku II Wojny Światowej przypadła taka, a nie inna droga.
Podobnie jak w czasie I Wojny, gdy Polacy organizowali się zbrojnie u boku każdego z zaborców widząc cel główny – odzyskanie niepodległości, tak i w wyniku niesamowitego rozczłonkowania narodu polskiego z wyroku II Wojny ten cel główny – Niepodległość przyszło nam realizować we Francji, Anglii, Norwegii, Afryce, na Bliskim Wschodzie ale także i w Rosji .
Jaka była ta nasza dywizja w 1943 roku, kto ja tworzył?
Był to związek jednostek utworzony z byłych łagierników, Sybiraków, którzy wyrwali się z objęć niechybnej śmierci. Było wśród nich wielu ludzi młodych, ale generalnie tworzyli ją ci, którzy nie znaleźli się w armii gen. Andersa, bo do niej zdążyć nie mogli. Prawdą jest , że kadrę dowódcza  w znacznym procencie tworzyli rosyjscy oficerowie – często o polskim rodowodzie, specjalnie skierowani do pracy z polskimi żołnierzami. Dziś trzeba zadać sobie pytanie – a czy mogli być inni?
Odpowiedź jest jednoznaczna i dziś już możemy jej udzielić – nie!
Nie ponieważ polscy oficerowie albo leżeli w katyńskiej mogile, albo tworzyli na Bliskim Wschodzie inną Armię, albo już walczyli na froncie zachodnim czy w Afryce .
Prawdą jest, że na kościuszkowskiej krwi polityczny kapitał zbijała niewielka grupa sympatyków Moskwy  skupiona wokół Centralnego Biura  Komunistów Polskich w Rosji i po części Związku Patriotów Polskich. Prawda jest jednak taka, że ludzie tego okresu  kierowali się zwykłym realizmem, a realia stalinowskiej Rosji dyktowały warunki i możliwości dalece odmiennie  od tych jakie tworzyli zachodni alianci. Chęć przeżycia – dotarcia do Ojczyzny  pchały polskich tułaczy do kraju tą – najkrótszą geograficznie drogą .
I rację ma poeta gdy mówi:

„Między radością a cierpieniem
Między nadzieją a zwątpieniem
 jest sfera życia...”

  Dla Kościuszkowców była to sfera życia oddanego przez 2751 młodych patriotów, którzy polegli u bram Polski, i cóż z tego że z rosyjskim karabinem w dłoniach!

  1 Dywizja  przeszła najdłuższy i najkrwawszy szlak spośród jednostek polskich walczących na froncie wschodnim. Obok poległych, prawie 10 tysięcy było rannych  zaś 1595 zaginęło bez wieści.
  15 września 1945 roku 1 Dywizja otrzymała miano „Warszawskiej”  i została wyróżniona Krzyżem Grunwaldu III klasy , a 12 października w 1945 – w rocznicę Bitwy pod Lenino Złotym Krzyżem Orderu Virtuti Militari.






DRUKUJ

POWRÓT